reż. Marta Kliszko
Maksim pochodzi z Pierwomajska, 40-tysięcznego miasta we wschodniej Ukrainie w obwodzie ługańskim. Gdy w zeszłym roku w kwietniu rozpoczęły się tam walki z separatystami, uciekł wraz z rodziną do Polski. Dziś mieszka w Gdańsku i próbuje sobie ułożyć życie na nowo. Nie jest mu jednak łatwo, ponieważ tęskni za ojczyzną. Dlatego właśnie silnie włączył się w pomoc dla Ukrainy. Organizuje zbiórki dla tych, którzy zostali w kraju, a także pomaga tym, których rodziny uciekły do Polski. Jego praca to nie tylko pomoc materialna – to także wspieranie duchowe uchodźców. Maksim jest chrześcijaninem, ale jego kościół na Ukrainie spłonął. Dziś, dzięki pomocy Gdańskiego Kościoła Chrześcijan Baptystów, zakłada nowy zbór. Co niedzielę ukraińscy uchodźcy spotykają się i wspólnie modlą się o pokój.
W reportażu w ciągu jednego dnia towarzyszymy Maksimowi w jego pracy. Dowiadujemy się, jaka jest dziś sytuacja ukraińskich chrześcijan oraz w jaki sposób wiara pomaga przetrwać w ciężkiej sytuacji.