– Niezwykle istotna jest zasada nienaruszalności grobu – mówi Witek Wrzosiński – szczątki ludzkie mają oczekiwać na nadejście Mesjasza. Dlatego też cmentarzy żydowskich nie wolno rozkopywać, a ekshumacja dopuszczalna jest tylko w ściśle określonych przypadkach. Dla Żydów najważniejsze jest to, co kryje ziemia, a nagrobki – choć naturalnie otaczane szacunkiem – mają znaczenie wtórne.
Żydowski grób nie może być ponownie wykorzystany. Nie istnieje też pojęcie „likwidacji” cmentarza. Jeśli teren nekropolii został całkowicie zapełniony, a dokupienie nowego gruntu nie jest możliwe, na starych grobach usypuje się grubą warstwę ziemi (tak zwany nasyp), w której grzebie się kolejne zwłoki. Nasypy stosowano m.in. na cmentarzu żydowskim w Warszawie przy ul. Okopowej. Na „starym zidovskym hrbitovie” w Pradze usypano kilkanaście takich warstw. Dziś na zniszczonych cmentarzach żydowskich w Polsce jednym z zadań pracowników Komisji Rabinicznej jest dokładne wytyczenie obszaru, w którym dokonano pochówków.
Witek jest inicjatorem powstania grupy badaczy genealogii Avanim oraz zajmuje się odczytywaniem inskrypcji na najstarszych macewach i ich katalogowaniem. W ten sposób dokonał spisu osób leżących na właściwie wszystkich cmentarzach żydowskich na terenie Polski. Obecnie wybiera się znowu w podróż, są do odczytania macewy znalezione gdzieś w świętokrzyskim. Co to jest inskrypcja na macewie? Jak je odczytywać. Chodzimy między najstarszymi grobami cmentarza przy Okopowej w Warszawie i Witek przystaje przy jednej z nich, porósł ją mech. Rozmawiamy o trudnościach z odczytaniem wielu macew. Co wtedy? Otóż dokonuje się zabiegów, które nie stoją w opozycji z prawem żydowskim i odczytuje się imiona, nazwiska, najtrudniejsze są daty. Dlaczego – zapytamy Witka. Dlaczego wziął się za tak wielki projekt? Ile lat trwa? Jakie trudności, jakie sukcesy. Czym różnią się macewy ze środkowej Polski od tych na zachodzie czy wschodzie? Świeczniki, dłonie, księgi – warto przypomnieć, co znaczą.
Co oznacza słowo avanim? Kto szuka żydowsko-polskich korzeni w Polsce? Kto zamawia wykresy genealogiczne? Biuro Witka jest pełne „drzew”. Praca jest jego pasją.
Przez szacunek dla zmarłych na cmentarzu nie wolno spożywać jedzenia, pić, wnosić Tory, a więc wykonywać czynności niedostępnych dla nieboszczyka. Nie wolno wypasać zwierząt czy zbierać siana. Nie można też traktować cmentarza jako skrótu drogi. Ludzie o tym nie wiedzą…
Formy grobów ewaluowały na przestrzeni dziejów. Początkowo pochówków dokonywano w jaskiniach i pod stosami kamieni. Później wykształciła się forma popularnej do dziś macewy – pionowego nagrobka. Macewy wykonywano z różnych materiałów – z granitowych głazów, piaskowca, marmuru, żeliwa lub drewna. Ze względu na nietrwałość materiału do dziś zachowały się jedynie nieliczne drewniane macewy. Na cmentarzu w Leninie na Białorusi przetrwało kilkadziesiąt dębowych nagrobków, pochodzących z początku XX w. Inne drewniane macewy można znaleźć w muzeach w Mińsku, Pradze, Helsinkach i prawdopodobnie także w Bukareszcie.
Oprócz historii Witka i jego pracy, program odpowiada na pytania, czemu kładziemy kamień zamiast kwiatów na macewie. Dlaczego chowamy zwoje Tory i święte księgi na cmentarzu? Co wolno, a czego nie wolno, kiedy wybieramy się na wycieczkę na żydowski cmentarz? Czemu opuszczając jego teren obmywamy symbolicznie dłonie? Jest to związane z architekturą cmentarza, z niszą, w której znajduje się przy wyjściu mały kran z wodą. Najpiękniejszy jest w Łodzi, Krakowie i na Miodowej w Krakowie.