Pokaż wyszukiwarkę
Wybierz język:

Ekumeniczne warsztaty kapelanów więziennych

20 lutego 2009

W Zwartowie na Pomorzu odbyły się ekumeniczne warsztaty dla kapelanów więziennych. Wzięli w nich udział duszpasterze więzienni z Kościołów: Chrześcijan Baptystów, Ewangelicko-Augsburskiego, Prawosławnego oraz Rzymskokatolickiego.

Warsztaty odbywały się od 10 do 13 lutego. Zostały zorganizowane przez Centralny Zarząd Służby Więziennej. Otwarcia warsztatów dokonał mjr Tomasz Głowik (CZSW) i ks. Piotr Janik (naczelny kapelan więziennictwa Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego). Ks. Janik wskazał na wartości biblijno-katechetyczno-psychologiczne, które muszą być bliskie w kapelańskiej służbie każdemu, kto spotyka się z „ludźmi złamanego życia” i odniósł je do swej służby po obu stronach więziennego muru.

Prowadzącymi warsztaty tematyczne w trzech ekumenicznie dobranych grupach byli zaproszeni specjaliści: z katechetyki – ks. dr Adrian Korczago (Kościół Ewangelicko-Augsburski), z biblistyki – ks. dr hab. Bogdan Wiktor Matysiak (Kościół Rzymskokatolicki), a z terapii – kpt. Elżbieta Prażmowska (przedstawiciel więziennictwa). Podsumowania zajęć dokonał płk Kajetan Dubiel (dyrektor biura penitencjarnego CZSW), ks. Piotr Janik i mjr Tomasz Głowik.

– Przekazana tutaj wiedza jest nie tylko przydatna w kontakcie z osadzonymi, ale wiele jej elementów można stosować w codziennej pracy duszpasterskiej na parafii – zauważył uczestnik warsztatów ks. Aleksander Konachowicz z Kościoła Prawosławnego. – Oby tego typu spotkań było więcej. A braterski i iście ekumeniczny charakter owego spotkania, to konkretny przekaz niezwykle ważnych doświadczeń i niespotykanie trudnych duszpasterskich sytuacji, jakie mogę spotkać „za zamkniętą bramą”.

Natomiast ks. Tomasz Sękowski z Kościoła Rzymskokatolickiego przyznaje, że choć w duszpasterstwie więziennym pracuje już 16 lat, to jednak dopiero drugi raz w życiu był na konferencji ekumenicznej kapelanów więziennych różnych wyznań chrześcijańskich. – I za każdym razem w sposób bardziej namacalny przekonuję się, że takie spotkania powinny być organizowane regularnie i często. Po to, abyśmy się lepiej poznawali, abyśmy się wyzbyli strachu przed sobą wzajemnie, abyśmy się od siebie uczyli nowego spojrzenia na człowieka przebywającego w izolacji, na człowieka, z którym tak mocno identyfikuje się nasz Pan, Jezus Chrystus – podkreślił ks. Sękowski.

źródło: luteranie.pl