Pokaż wyszukiwarkę
Select language:

Synod luteranów

20 kwietnia 2009

W Warszawie odbyła się wiosenna sesja Synodu Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego (luterańskiego). Podczas obrad przyjęto szereg sprawozdań za rok ubiegły, a także zajęto się kwestią lustracji w Kościele oraz problemem in vitro.

Synod miał miejsce od 17 do 19 kwietnia. Była to tak zwana zwyczajna sesja, podczas której złożono i przyjęto sprawozdania Biskupa Kościoła, Prezesa Synodu, Konsystorza, komisji synodalnych i innych instytucji kościelnych za rok ubiegły. Udzielono również absolutorium Konsystorzowi za rok 2008 i uchwalono drobne zmiany w budżecie Kościoła na rok bieżący.

Synodałowie zapoznali się także z efektami pracy Komisji Historycznej i jej Kolegium, zajmującymi się kwestią kontaktów przedstawicieli Kościoła ze Służbą Bezpieczeństwa w okresie PRL. W wyniku tych prac Kolegium stwierdziło, że zwierzchnik Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego bp Janusz Jagucki był tajnym i świadomym współpracownikiem SB. Podczas dyskusji bp Jagucki podkreślił, iż nie był świadomym współpracownikiem i poprosił o udzielenie mu wotum zaufania. Synod w tajnym głosowaniu nie udzielił biskupowi wotum zaufania. Podjęto decyzję o skróceniu o rok kadencji bp. Jaguckiego (która planowo kończy się w styczniu 2011 r.). Na tegorocznej jesiennej sesji Synodu odbędą się wybory nowego biskupa Kościoła, który zostanie wprowadzony w urząd na początku 2010 r.

Podczas obrad Synodu zostało przyjęte Oświadczenie Kościoła w sprawie dopuszczalności stosowania metody zapłodnienia pozaustrojowego, określanego popularnie mianem zapłodnienia in vitro. Jak czytamy w Oświadczeniu, polscy luteranie „opowiadają się za akceptacją stosowania metody in vitro jako drogi leczenia niepłodności, przy jednoczesnym stanowczym podkreśleniu sprzeciwu wobec tworzenia i przechowywania zamrożonych embrionów nadliczbowych bez wyraźnego celu późniejszej implantacji do organizmu matki”. Ponadto podkreślono, iż „Małżeństwo, które nie może mieć dzieci i chce skorzystać z in vitro powinno otrzymać od państwa wszelką, w tym także finansową pomoc i moralne wsparcie ze strony Kościoła”.

_________________

OŚWIADCZENIE KOŚCIOŁA EWANGELICKO-AUGSBURSKIEGO W RP
W SPRAWIE DOPUSZCZALNOŚCI STOSOWANIA METODY IN VITRO

Kościół Ewangelicko-Augsburski (luterański) w Rzeczypospolitej Polskiej zauważa rangę problemów z zakresu biotechnologii w życiu społecznym i w swej teologicznej oraz etycznej refleksji odnosi się na bieżąco do tych zagadnień. W ostatnich latach szczególne znaczenie w polskiej debacie bioetycznej ma zagadnienie zapłodnienia pozaustrojowego, określanego popularnie mianem zapłodnienia in vitro.

W ostatnich kilkudziesięciu latach jesteśmy świadkami ogromnych przemian w medycynie i biotechnologii. Począwszy od roku 1978 ludzkość dysponuje metodą pozaustrojowego zapłodnienia (zapłodnienia in vitro), której stosowanie pomogło wielu niepłodnym parom cieszyć się darem własnych dzieci. Jednocześnie, stosowanie tej metody spotkało się z szeroką krytyką, jak też ze zróżnicowaną oceną moralną. Kościół ewangelicki na świecie nie wypracował jednolitego stanowiska w tym względzie. Polscy luteranie w niniejszym Oświadczeniu opowiadają się za akceptacją stosowania metody in vitro jako drogi leczenia niepłodności, przy jednoczesnym stanowczym podkreśleniu sprzeciwu wobec tworzenia i przechowywania zamrożonych embrionów nadliczbowych bez wyraźnego celu późniejszej implantacji do organizmu matki.

Kościół Ewangelicko-Augsburski w RP akceptuje stosowanie metody sztucznego zapłodnienia, rozumiejąc ją jako formę wspierania rodziny. Uważamy za moralnie dopuszczalne stosowanie metody sztucznego zapłodnienia homologicznego, czyli w sytuacji, gdy nasienie pochodzi od prawnego ojca. Nie wyrażamy aprobaty dla korzystania z obcych gamet, tudzież z pomocy matek zastępczych (surogatek).

Małżeństwo, które nie może mieć dzieci i chce skorzystać z in vitro powinno otrzymać od państwa wszelką, w tym także finansową pomoc i moralne wsparcie ze strony Kościoła. Byłoby niewłaściwe, gdyby in vitro pozostało przywilejem dla zamożnych ludzi. In vitro powinno być dostępne dla małżeństw, zgodnie z ewangelicką etyką małżeńską i seksualną. Kościół luterański w Polsce nie podziela zastrzeżeń, wedle których in vitro grozi traktowaniem dziecka jako „jednego z dóbr konsumpcyjnych”. Zgodnie z taką argumentacją trzeba by przeciwstawiać się transplantacji, bo jest ona technicznym przedłużaniem życia. Podjęcie leczenia metodą in vitro jest ostatecznością, a nie kaprysem czy zachcianką niedoszłych rodziców. Jest to sposób, by skorzystać z postępu w medycynie dającego szansę, często jedyną, na potomstwo. Poddanie się procedurze in vitro wymaga skomplikowanego leczenia hormonalnego i powinno być poprzedzone głębokim namysłem małżonków.

Kościół luterański głosząc szacunek dla życia, opowiada się za ochroną ludzkiego embrionu, a zarazem afirmatywnie odnosi się do zdobyczy medycyny, o ile te nie szkodzą innym. Sprzeciwia się też wykorzystywaniu bezbronnych istot ludzkich dla celów badawczych.
Kościół formułując tezę o akceptacji procedury in vitro odwołuje się do biblijnego nakazu płodności (1 Mż 1,28a). Rozpoznajemy, że jedynie Bóg jest źródłem życia (1 Mż 1,1 nn; Ps 36,10) i obdarza ludzi błogosławieństwem, jakim są dzieci.

Ewangelicka etyka seksualna jest etyką rodziny i dlatego korzystanie z metody in vitro w celu rodzicielskiego spełnienia uważamy za godziwe. Jednocześnie Kościół głosi, że małżeństwo jest nade wszystko wspólnotą kobiety i mężczyzny, a fakt posiadania, czy nie posiadania dzieci nie stanowi o wartości związku małżeńskiego.

Kościół jednocześnie podkreśla wyjątkową wartość rodzicielstwa zastępczego i udziela wszelkiego możliwego wsparcia rodzinom podejmujących trud adopcji. W tradycji ewangelickiej rodzina zastępcza jest najlepszą formą opieki nad opuszczonymi lub osieroconymi dziećmi. Z tego też względu Kościół Ewangelicko-Augsburski w RP zachęca pary małżeńskie, które nie mogą mieć własnych dzieci, do rozważenia, czy adopcja nie byłaby właściwą formą spełnienia potrzeby macierzyństwa i ojcostwa.

Warszawa, 19 kwietnia 2009 r.

źródło: luteranie.pl, KAI