Pokaż wyszukiwarkę
Wybierz język:

Ekumeniczny akcent na początek polskiej prezydencji

3 lipca 2011

W związku z rozpoczynającym się przewodnictwem Polski w Unii Europejskiej Polska Rada Ekumeniczna we współpracy w Kościołem Ewangelicko-Augsburskim zorganizowała w Warszawie uroczyste nabożeństwo ekumeniczne oraz dyskusję panelową.

Nabożeństwo i dyskusja odbyły się 3 lipca w warszawskim kościele luterańskim Św. Trójcy. Wzięli w nich udział przedstawiciele wszystkich Kościołów zrzeszonych w Polskiej Radzie Ekumenicznej (PRE), Kościoła Rzymskokatolickiego, innych Kościołów, a także reprezentanci administracji państwowej, dyplomaci oraz wierni różnych wyznań.

Pozdrowienia prezesa Polskiej Rady Ekumenicznej abp. Jeremiasza, który nie mógł być obecny na nabożeństwie, odczytał sekretarz PRE bp Edward Puślecki z Kościoła Ewangelicko-Metodystycznego. „Radośnie, świątecznie i z modlitwą rozpoczynając pół roku polskiej prezydencji pamiętajmy o powszednich, roboczych dniach służby wszystkich braci i sióstr, którym powierzona została władza i odpowiedzialność za Polskę i społeczność Unii Europejskiej. Wspomagajmy ich modlitwą oraz sumienną i wytrwałą pracą. Cieszmy się wolnością, ale pamiętajmy o odpowiedzialności. Czas przed nami niech stanie się czasem naszego wkładu w budowanie przyszłości, w której panować będzie pokój, sprawiedliwość, współpraca, wzajemna życzliwość i miłość” – napisał w swym pozdrowieniu prezes PRE.

Kazanie podczas nabożeństwa wygłosił bp Jerzy Samiec z Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego. Mówił o współczesnych obawach społeczeństw europejskich i roli Kościołów. – Boimy się kryzysu gospodarczego. Boimy się rozwoju sytuacji politycznej w krajach Afryki. Boimy się emigrantów, terroryzmu. Boimy się, że pokój w Europie się skończy. Dlatego potrzebujemy odważnych i mądrych przywódców. Dlatego Kościoły jako pierwsze poszukują możliwości pojednania pomiędzy narodami. Tak było w przeszłości, gdy po tragedii drugiej wojny światowej należało nawiązać ponownie nici porozumienia pomiędzy zranionymi narodami, kiedy należało przejść od uprzedzeń i poczucia zranienia do procesu przebaczania i wreszcie do przyjaźni i współpracy. Kościoły były inicjatorami takiego procesu pomiędzy Polską a Niemcami. Obecnie Kościoły budują mosty pomiędzy Wschodem i Zachodem – mówił luterański duchowny.

Podczas nabożeństwa przedstawiciele Kościołów węgierskich symbolicznie, w postaci soli i zapalonej świecy, przekazali przewodnictwo reprezentantom polskich środowisk ekumenicznych. Życzyli polskim chrześcijanom, by byli solą ziemi i światłością świata. Prezydent Węgierskiej Rady Ekumenicznej bp Imre Szebik zachęcał Polaków do modlitwy o swój rząd. – Wasza przyszłość jest w Bożych rękach. Niech Bóg błogosławi pracom polskiego rządu – powiedział.

Słowa pozdrowień od prezydenta i premiera przekazali ich przedstawiciele – Emilia Błaszak z kancelarii prezydenta oraz Tomasz Siemoniak, sekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji. „Wasze Kościoły i Związki Wyznaniowe od wieków wnoszą wkład w duchowe dziedzictwo Europy, a w czasach współczesnych wielokrotnie podejmowały działania na rzecz europejskiej jedności i współpracy. Dzisiejsze nabożeństwo wpisuje się w tradycję myślenia o Europie jako wspólnocie wartości, także duchowych. Dziękuję, że zechcieliście poświęcić polskiej prezydencji ekumeniczną refleksję i modlitewną zadumę” – napisał w swych pozdrowieniach premier Donald Tusk.

Ekumeniczna debata o Europie

Po nabożeństwie w kościele Św. Trójcy odbyła się dyskusja panelowa na temat „Razem dla Europy”, którą moderował ks. Rüdiger Noll, zastępca sekretarza generalnego Konferencji Kościołów Europejskich. Wzięli w niej udział duchowni i politycy z Niemiec, Polski i Węgier. Debatowano o integracji europejskiej oraz miejscu Kościołów i chrześcijan w tym procesie.

Unia Europejska zaczęła się od działań zaangażowanych chrześcijan – przypomniał Markus Meckel, niemiecki teolog ewangelicki, członek Bundestagu w latach 1990-2009, a także demokratyczny minister spraw zagranicznych NRD w 1990 r. Jego zdaniem dzisiejszy kryzys bez UE przeżywalibyśmy dużo bardziej katastrofalnie.

Uczestnicy dyskusji mówili o chrześcijańskiej odpowiedzialności w kontekście integracji europejskiej. – Jako chrześcijanie chcielibyśmy wnieść do Europy świadomość jej judeochrześcijańskich korzeni, ale też poczucie odpowiedzialności za Europę – powiedziała diakon Halina Radacz z Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego. – Europa zjednoczona jest częściowo. Chrześcijanie z Europy środkowo-wschodniej powinni przerzucać mosty na wschód – podkreślał ks. Henryk Paprocki z Kościoła Prawosławnego.

Z kolei dyrektor Polskiej Rady Ekumenicznej ks. Ireneusz Lukas przypomniał wkład Rady i Kościołów dla pojednania polsko-niemieckiego oraz ich obecne zaangażowanie w pojednanie z sąsiadami wschodnimi. – Nie chcemy, aby granica Unii Europejskiej stała się nową barierą – mówił dyrektor PRE. Wymieniał też działania Rady związane ze współczesnymi problemami społecznymi – między innymi w zakresie ochrony stworzenia (ekologii) oraz migracji.

Rolę Kościołów w dialogu i integracji europejskiej podkreślał Tomasz Siemoniak z MSWiA. – Czasem Kościołom łatwiej jest przerzucać mosty niż rządom. Dla Polski ważnym projektem jest Partnerstwo Wschodnie. Polska Rada Ekumeniczna jednoczy wiele Kościołów i odgrywa tu ważną rolę – mówił.

Natomiast sekretarz stanu w węgierskim Ministerstwie Spraw Zagranicznych Gergely Pröhle zwrócił uwagę, że rozszerzenie UE o kraje Europy środkowo-wschodniej przyniosło społeczeństwom zachodnim nowe doświadczenia, mianowicie spotkanie ze społeczeństwami ukształtowanymi częściowo przez prawosławie.

Michał Karski

fot. Danuta Matloch

________________________

Zobacz także: