W Lublinie odbyły się obchody 440. rocznicy zawarcia Unii Lubelskiej. W odprawionym z tej okazji nabożeństwie ekumenicznym wzięli udział przedstawiciele różnych wyznań i religii.

Obchody miały miejsce 1 lipca. Uczestniczyli w nich prezydenci Polski Lech Kaczyński, Litwy Valdas Adamkus, Ukrainy Wiktor Juszczenko oraz były przewodniczący Rady Najwyższej Białorusi Stanisław Szuszkiewicz, którzy otrzymali także honorowe doktoraty Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.

W nabożeństwie ekumenicznym, które miało miejsce w rzymskokatolickiej archikatedrze lubelskiej, wzięli udział przedstawiciele Kościołów Rzymskokatolickiego, Prawosławnego, Greckokatolickiego, Ewangelicko-Augsburskiego, a także reprezentanci społeczności żydowskiej i tatarskiej.

Podczas nabożeństwa abp Józef Życiński, rzymskokatolicki metropolita lubelski, mówił o potrzebie budowania jedności między narodami w duchu wierności dziedzictwu Unii Lubelskiej. Przypomniał o wielokulturowej tradycji Lublina. – W okresie, gdy Europę dzieliły wojny, także religijne, gdy w wielu krajach tropiono tak zwanych heretyków, a nawet palono ich na stosach, tu w Lublinie, w nieodległym kościele ojców Dominikanów, zapraszano inaczej myślących na dyskusje dwóch ambon, by mogli przedstawić swoje argumenty – mówił metropolita lubelski.

– Dziś pochylamy się nad tym dziedzictwem i prosimy Boga, by w zmienionych warunkach uczył nas konsekwentnego rozróżniania między patriotyzmem a nacjonalizmem. Patriotyzm to umiłowanie tego wszystkiego, co bliskie naszej ojczystej ziemi, jej tradycji, historii, języka; nacjonalizm natomiast pozwala dostrzegać dobro tylko we własnym narodzie, bez należnego szacunku dla innych narodów i w tym kształcie nacjonalizm skłania się ku agresji, podczas gdy postawa patriotyczna uczy jedności – podkreślił abp Życiński.

– Dramat Auschwitz i Kołymy przypomina nam o naszej odpowiedzialności za przyszłość Europy. Dziękujemy dziś Bogu za tę europejską rodzinę narodów, w których to narodach znajdujemy nową nadzieję na „Europę ducha”. Bóg zapłać wszystkim, którzy reprezentują dziś te narody – zakończył metropolita.