Ekumenizm. Co zyskujemy? Co tracimy?

– Postawa ekumeniczna polega na tym, że nie rezygnuję z własnych przekonań, tylko nie eksponuję tego, co może być sporne. Ekumenia polega na tym, żeby redukować to, co może powodować ból – mówił dyrektor Polskiej Rady Ekumenicznej ks. Grzegorz Giemza podczas debaty „Ekumenizm. Co zyskujemy? Co tracimy?”, zorganizowanej przez Klub Inteligencji Katolickiej.

Debata miała miejsce 19 listopada w warszawskiej siedzibie KIK. Była to okazja do dyskusji wokół pojęcia ekumenizmu, wymiany doświadczeń Kościołów chrześcijańskich i Wspólnoty Taizé, a także zaproszenia na Europejskie Spotkanie Młodych, które na przełomie roku odbędzie się we Wrocławiu.

W dyskusji panelowej udział wzięli: ks. dr Grzegorz Giemza, dyrektor Polskiej Rady Ekumenicznej, ks. dr Andrzej Tulej, delegat ds. dialogu z judaizmem oraz moderator Dzieła Biblijnego im. Jana Pawła II w rzymskokatolickiej archidiecezji warszawskiej, oraz brat Stephen ze Wspólnoty Taizé we Francji.

– Ekumenia to życie w jedności w różnorodności – mówił ks. Grzegorz Giemza. Ks. Andrzej Tulej określił ekumenizm jako poszukiwanie jedności, która jest, bo Jezus Chrystus założył jeden Kościół. – Dla nas w Taizé ekumenizm jest życiem – podkreślił brat Stephen.

Ks. Giemza opowiadał też o Polskiej Radzie Ekumenicznej. – Funkcjonowanie we wspólnocie PRE jest przeciekawe. Mamy zderzenie nie tylko doktryn, ale też organizacji kościelnej czy różnych liturgii – tłumaczył. Ks. Tulej ubolewał nad tym, że w katolickich seminariach za mało jest zajęć o ekumenizmie i zwracał uwagę na przełom, jakim był II sobór watykański. – Sobór spowodował, że zaczynamy nasze spotkanie z innymi chrześcijanami od tego, co nas łączy, a nie dzieli – przekonywał.

Z kolei brat Stephen mówił o genezie powstania Wspólnoty Taizé i jej praktyce ekumenii. – Wizja brata Rogera była taka, by modlić się razem, skoro teologowie nie mogą dojść do porozumienia – tłumaczył.

 

– Postawa ekumeniczna polega na tym, że nie rezygnuję z własnych przekonań, tylko nie eksponuję tego, co może być sporne. Ekumenia polega na tym, żeby redukować to, co może powodować ból – powiedział ks. Grzegorz Giemza.

Ks. Andrzej Tulej zachęcał do udziału w spotkaniach ekumenicznych. – Nie boję się spotkań z protestantami, prawosławnymi, żydami, muzułmanami, buddystami czy hinduistami. Boję się spotkań z ludźmi podważającymi ustalenia II soboru watykańskiego – podkreślił.

mk