Trzech Króli to w istocie potoczna nazwa Objawienia Pańskiego, święta które ma uczcić objawienie się Boga swoim wyznawcom. Dlatego w początkach chrześcijaństwa to właśnie 6 stycznia był świętem Bożego Narodzenia. W późniejszych czasach święto objawienia zostało interpretowane jako przedstawienie się Boga całemu światu, a więc również ludom nieżydowskim i pogańskim. Tak zwaną resztę świata symbolizują właśnie trzej mędrcy (jeden z nich jest czarnoskóry), przybywający złożyć hołd Chrystusowi, który jest zbawicielem wszystkich – ponad podziałami. Królowie wiozą ze sobą dary: mirrę, kadzidło i złoto. Do dziś nie została rozstrzygnięta kwestia symboliki poszczególnych podarków. Mirra była znana jako środek uzdrawiający, kadzidło może nawiązywać do czasu głębokiej modlitwy, która wędruje do Boga, a złoto – jak wiadomo – powszechnie przynależało bóstwu.
Od XVIII w. w Kościele katolickim obecny jest zwyczaj święcenia kredy, którą następnie na drzwiach wejściowych do domostw zapisuje się litery „K+M+B” oraz bieżący rok. Zapis ten jest często błędnie odczytywany jako pierwsze litery imion mędrców: Kacper, Melchior, Baltazar. W istocie jednak jest niepoprawną wersją łacińskiego Christus mansionem benedicat („Niech Chrystus błogosławi temu domowi”).
Program opowiada o roli i znaczeniu święta Trzech Króli. Punktem wyjścia są uroczyste obchody tego wydarzenia w Parafii Polskokatolickiej p.w. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Kotłowie, w której proboszczem jest ks. Julian Kopiński.